poniedziałek, 3 listopada 2008

lubię te dwa słowa : `nie wiem`

Zamiast wstępu zacytuję Mistrza:


"(...) natchnienie nie jest wyłącznym przywilejem poetów czy artystów w ogólności.

Jest, była, będzie zawsze pewna grupa ludzi, których natchnienie nawiedza.To ci wszyscy,

którzy świadomie wybierają pracę i wykonują ją z zamiłowaniem i wyobraźnią.Bywają tacy

lekarze, bywają tacy pedagodzy, bywają tacy ogrodnicy i jeszcze setka innych zawodów. Ich

praca może być bezustanna przygodą,jeśli tylko potrafią w niej dostrzec coraz to nowe

wyzwania.Pomimo trudów i porażek, ich ciekawość nie stygnie. Z każdego rozwiązanego

zagadnienia wyfruwa im rój nowych pytań. Natchnienie, czymkolwiek ono jest, rodzi się z

bezustannego ` nie wiem`.(...)

Wisława Szymborska, odczyt noblowski, Sztokholm 1996


Zaczynając dziś życzę wszystkim

czytającym, odwiedzającym i nam, współtworzącym roju nowych pytań.

Odpowiedzi i ich braku.

Natchnienia i pustki w głowie.

Bezustannego naszego, powszedniego : ` nie wiem`.




Brak komentarzy: